Okręg cmentarny Pilzno jak i poprzednie został wybudowany przez struktury podległe Oddziałowi Budowy Grobów Wojennych. Powstał na terenach walk o II pozycję obrony Rosjan położoną po obu stronach rzeki Wisłoki. Wykorzystali oni w szczególności wielkie różnice wysokości wzgórz górujących nad doliną rzeki strony wschodniej. Pozycje obronne tam założone dawały daleki wgląd w pozycje przeciwnika i pozycje podejścia do linii Wisłoki. Szczególnie widać to na odcinku od Jasła do Zawadki Brzosteckiej. Ich obrona i zdobywanie przyniosła setki ofiar po obu walczących stronach.
Okręg ten graniczy od południa z okręgiem „Jasło” a od zachodu z okręgami „Łużna”, „Tarnów” i „Dąbrowa Tarnowska”. Tereny na wschód podlegały Wojskowym Komendom Rejonowym działających w powiatach Dębica, Mielec, Strzyżów. Te ostatnie znajdowały się w strukturach Inspektoratu Grobów Wojennych działającego przy Dowództwie Twierdzy Przemyśl. Według współczesnego podziału administracyjnego okręg położony jest na terenie powiatów jasielskiego i dębickiego. Natomiast pod względem geograficznym leży na obszarze Pogórza Ciężkowickiego (na zachód od Wisłoki) i Pogórza Strzyżowskiego (na wschód). Pozostała cześć okręgu położona na północ od Pilzna to płaskie tereny stanowiące progi Wyżyny Kolbuszowskiej. Sieć komunikacyjną stanowią drogi Jasło – Pilzno, Tarnów – Rzeszów, lokalne Pilzno – Łęki, Pilzno – Radomyśl, Przeczyca – Jodłowa. Jedyny szlak kolejowy to linia Tarnów – Rzeszów.
Wszystkie cmentarze znajdują się na terenie operacyjnym Wojskowej Komendy rejonowej w Pilźnie. Ich łączna powierzchnia wynosi 16 815 m2, co stanowi 6,2% wszystkich cmentarzy w Zachodniej Galicji. Największymi powierzchniowo cmentarzami są nekropolie nr 218, 226, 227, 232. Warto tu wspomnieć, że jednocześnie są one najlepiej wkomponowane w otaczający je krajobraz. Wystarczy, że zobaczymy wybitną ekspozycję w krajobrazie i położenie bezpośrednio na linii pozycji obronnych cmentarza nr 217, luźne i wzorcowe wykorzystanie konfiguracji terenu dla zbudowania obiektu nr 218. Także cmentarz nr 227, założony w widokowym miejscu, obsadzony egzotycznymi dla tego regionu wysmukłymi topolami włoskimi, czy ukryty w bukowym lesie, zbudowany z niezwykłym rozmachem cmentarz nr 226. Zbudowanie na przedpolach obiektów kamienne stylizowane kapliczki nie tylko wzbudzają podziw, ale do dziś ułatwiają odszukanie obiektów w terenie. Oryginalne słupy-drogowskazy cmentarne zachowały się jeszcze w Błażkowej, Róży, Kleciach, Jodłowej, Jastrząbce Starej, Januszkowicach i Bukowej.
W południowej części okręgu polegli byli żołnierzami austriackimi i rosyjskimi, a na obiektach leżących na północ od Brzostku szczególnie powyżej Pilzna, czyli nr 236 Pilzno, 240 Czarna, 241 Róża, 242 Zasów, 243 Jastrząbka pochowano oprócz Rosjan i Austriaków także żołnierzy niemieckich poległych podczas ofensywy majowej.
Komendantami wojskowymi okręgu byli kolejno: porucznik rezerwy Franz Nemec (od 25 listopada 1915 roku do 4 grudnia 1916 roku), kapitan Ladislaus Zeithammer (od 4 grudnia 1916 roku do 30 listopada 1917 roku).
Kierownikiem artystycznym i głównym projektantem większości cmentarzy w okręgu był architekt Gustaw Rossman. Jego zdolnym współpracownikiem był pracujący w południowej części okręgu rzeźbiarz Matscheko Ritter von Glasner, którego dziełami są cmentarze nr 217 Januszkowice, 218 Bukowa. Wynikiem takiego rozłożenia sił jest fakt, że w okręgu nie ma jednolitej, wiodącej myśli twórczej. Dzieła tych projektantów, pracujących w tych samych warunkach i korzystających z tych samych materiałów, różnią się nie tylko zamysłem artystycznym, ale też szczegółowymi rozwiązaniami. Pojawiają się elementy wystroju niespotykane w innych okręgach w postaci kapliczek- drogowskazów, urn ofiarnych czy ażurowych form ogrodzenia. Drzewa zasadzone w czasie budowy do dziś stanowią doskonały punkt orientacyjny, są także pięknymi pomnikami przyrody. O ile Rossman nawiązywał do stylu klasycystycznego, to jego współpracownik skłaniał się ku kanonom okresu biedermajerowskiego. Pracowali tu też malarze Franz Poledne, Janos Czencz, Alfons Karpiński, których dzieła jeszcze można spotkać na cmentarzach. Oni byli także autorami rycin i akwarel przedstawiających cmentarze tego okręgu, które zostały przedstawione w seriach pocztówek propagandowych. Kapral Janos Czencz wykonał akwarelę mogiły masowej w nr 222 Klecie, a Franz Poledne akwarelę cmentarza nr 226 Zawadka czy 220 Klecie. Jego autorstwa jest także rycina ukazująca położenie w krajobrazie cmentarza nr 227 Gorzejowa, otoczonego włoskimi topolami.
Podstawowymi materiałami budowlanymi w V okręgu były surowce rodzime, jak kamień i drewno. Masowo wykorzystywano beton, którego produkcje oparto o bogate pokłady żwiru występującego w dolinie Wisłoki. Kamieniołomy w Straconce dostarczyły na place budów elementy pomników w Brzostku, Zawadce, Łękach, Parkoszu, Czarnej, Zasowie. Na mogiłach montowano zarówno drewniane krzyże proj. Rossmana, jak też Mayra, Ludwiga, a nawet bogato zdobione, produkowane w kilku rodzajach krzyże Watzala. Wszystkie cechuje silna wymowa religijna i humanitarna, która jeszcze dziś budzi podziw śmiałością myśli, precyzją wykonania.
Nie wszystkie obiekty zostały wykonane wg pierwotnych założeń i dlatego nie zobaczymy dzieł projektu Glassnera: kaplicy w Dęborzynie czy masywnego pomnika centralnego w Januszkowicach.
Na 20 obiektach znalazły się liryczne inskrypcje autorstwa oficera koncepcyjnego kapitana Hansa Hauptmanna. Są doskonałym uzupełnieniem powagi miejsca wiecznego spoczynku bohaterów. Łączą żywych z poległymi, ślą ważne i wciąż aktualne przesłania.
Stan techniczny wojennych nekropolii jest dobry. Większość obiektów w ostatnich latach została poddana remontom kapitalnym. W najgorszym dziś stanie są cmentarze nr 235 Słotowa, 236 Pilzno, 238 Parkosz, ale miejmy nadzieje, że i one doczekają się prac remontowych.
Cmentarze Wielkiej Wojny
