Cmentarz nr 1/2 Ożenna woj. podkarpackie, pow. Jasło, gm. Krempna
Cmentarz nr 3 Ożenna woj. podkarpackie, pow. Jasło, gm. Krempna
Cmentarz nr 4 Grab woj. podkarpackie, pow. Jasło, gm. Krempna
Cmentarz nr 5 Grab woj. podkarpackie, pow. Jasło, gm. Krempna
Cmentarz nr 6 Krempna woj. podkarpackie, pow. Jasło, gm. Krempna
Cmentarz nr 7 Desznica
Cmentarz nr 8 Nowy Żmigród woj. podkarpackie, pow. Jasło, gm. Nowy Żmigród
Cmentarz nr 9 Łysa Góra
Cmentarz nr 10 Wola Cieklińska
Cmentarz nr 11 Wola Cieklińska
Cmentarz nr 43 Radocyna
Cmentarz nr 44 Długie
Cmentarz nr 45 Lipna
Cmentarz nr 46 Konieczna Beskidek
Cmentarz nr 47 Konieczna
Cmentarz nr 48 Regetów Wyżny
Cmentarz nr 49 Blechnarka
Cmentarz nr 50 Wysota
Cmentarz nr 51 Rotunda
Cmentarz nr 52 Zdynia
Cmentarz nr 53 Czarne
Cmentarz nr 54 Krzywa
Cmentarz nr 55 Gładyszów
Cmentarz nr 56 Smerkowiec
Cmentarz nr 57 Uście Gorlickie
Cmentarz nr 58 Przysłup
Cmentarz nr 59 Przysłup
Cmentarz nr 60 Przełęcz Małostowska
Cmentarz nr 61 Wirchne
Cmentarz nr 62 Banica
Cmentarny Okręg I Żmigród (Erste Kriegsgraberbezirk) zajmuje południowo-wschodnią część terenu działalności Oddziału Grobów Wojennych (Kriegsgraber-Abteilung KGA). Położony jest w całości na obszarze Beskidu Niskiego. Obejmuje swoim zasięgiem 31 cmentarzy zrealizowanych w latach 1915-1918 pod artystycznym kierownictwem Słowackiego architekta Duŝana Jurkowica.
Grzbiety górskie Beskidów sięgają w tym Okręgu wysokości średnio 600-700 m.n.p.m., wyjątkowo 900 lub nawet wyżej. Charakterystyczną cechą topografii tej części Beskidu Niskiego jest “rusztowy” układ pasm górskich z północnego zachodu na południowy wschód, oddzielonych głęboko wciętymi dolinami rzecznymi. Ten układ zdecydował o prze- biegu linii frontu, ukształtowanej przed ofensywą gorlicką w maju 1915 r. Obszar ten, oparty od południa o główny grzbiet Karpat – pokryty jest w większości lasami i słabo zaludniony.
Surowość przyrody tego górskiego kraju, prymitywne naówczas ale autentyczne budownictwo ludowe, rozległe i dzikie lasy inspirowały twórców i budowniczych cmentarzy tego Okręgu.
Ze względu na ubogą sieć dróg i ich zły stan techniczny w tym okresie mjr Broch radził podróże do cmentarzy “w letnich miesiącach podejmować, ponieważ wiele miejsc grobowych wielkie odległości od gościńców dzieli i w surowych porach roku tylko bardzo uciążliwie lub nawet całkowicie nie dają się osiągnąć”. Zalecał też “wystarczającą ilość prowiantu mieć ze sobą”. W opisywanym okresie cmentarze położone w południowej części I Okręgu były łatwiej dostępne.
Cały obszar Cmentarny Okręg I Żmigród, zwłaszcza jednak północna jego część w latach 1915-1918 nosiła ślady ciężkich, walk, ruiny i zgliszcza. Zniszczone ogniem artylerii lub spalone były cerkwie w Gładyszowie, Krywej, Rostajnem, Żydowskiem, plebanie i szkoły w Żydowskiem, Grabiu, Krempnej, Kotaniu, Świerzowej Ruskiej, Kątach i Desznicy, dwór hr. Potulickiego w Żmigrodzie oraz folwarki, tartaki i leśniczówki jego majątku. Szereg miejscowości uległo prawie całkowitemu zniszczeniu i wyludnieniu. Np. w Gładyszowie z 1.500 mieszkańców, ponad 500 straciło życie w niszczonych artylerią i płonących zabudowaniach. Kronikarz pisze, że “wielu ludzi przez cofające się wojska zabranych zostało i wielu swe biedne życie w ucieczce straciło”.
Takie było tło Cmentarny Okręg I Żmigród, w którym powstały najpiękniejsze cmentarze. Duŝan Jurković posiadł gruntowną wiedzę z zakresu staro słowiańskiej architektury drewnianej, stąd w stworzonych przez niego dziełach możemy znaleźć niezwykle trafnie i z dużym wyczuciem nastroju dobrane motywy i detale sztuki ludowej. Baczny obserwator znajdzie w nich również akcenty węgierskie.
“Dla chwały poległych bohaterów wzniesiono w żałobnej melancholii pomniki, kryjące w sobie siłę ducha i ludowej poezji”.
Wybrany kierunek artystyczny i miejscowe warunki zdecydowały też o wyborze głównego tworzywa (budulca) cmentarzy, jakim było drewno. Jurković projektował jednak nie tylko w drewnie. Przy opisach poszczególnych obiektów w tym Okręgu spotkamy również przykłady udanych kompozycji drewna i naturalnego kamienia a nawet budowle w całości kamienne. Unikał tylko betonu.
Piękny krajobraz, powaga i melancholia tych zagubionych karpackich okolic inspirowały projektanta do stworzenia dzieł zespalających sztukę z eposem natury. Mimo towarzyszącego pracom projektowym i budowlanym pośpiechu, lokalizację większości cmentarzy wybrano nie- zwykle trafnie i z wyczuciem ich przyszłej roli w naturalnym krajobrazie Beskidów.
Drewno jako podstawowy budulec i kształt projektów cmentarzy wymagały przygotowania na miejscu wielkich ilości gontów i innych detali drewnianych do pokrycia dachów i dekoracji kaplic, ogrodzeń i reprezentacyjnych wejść. Dla tych celów, jak już wspomnieliśmy w części ogólnej utworzono na polanie pod Magurą warsztat pomocniczy, zatrudniający w latach 1916-17 kilkudziesięciu żołnierzy i robotników cywilnych.
Cmentarze Wielkiej Wojny